Kocham shorty, szkoda, ze przez mój tyłek nie mogę ich nosić, ale już nad nim pracuję.
Sprzątanie w domku upłynęło bardzo mozolnie, bo ten kurz i moja alergia, to niezła mieszanka. wybuchowa.
Najfajniejsza rzeczą podczas sprzątania było przewożenie z domku starych mebli i przywożenie nowych. W końcu mój tata mógł poczuć moje uczucie, gdy siedzę z przodu a nie za kierownicą. Umówiłam się z tatą, że on jedzie w jedną stronę a ja w drugą, nom chyba, że któreś z nas nie miałoby prawo jazdy. Czekam na mój samochód już prawie rok, a to ze względu na to że chciałam garbusa, wiecie takiego z dawnych czasów, ale mój tata, który jest mechanikiem mówi, ze go trzeba udoskonalić bo:
1. za dużo spala paliwa - a już teraz litr benzyny kosztuje 5 złotych,a co to będzie dopiero na studiach
2. trzeba zmienić układ hamulcowy
3. wymienić silnik
4. zmienić kolor na albo miętowy, albo fioletowy myślę jeszcze nad cętkami.
więc jak same widzicie mój tata ma dużo pracy, tym bardziej, ze nie może zająć się tym w ciągu dnia bo ma własny warsztat, wiec kiepsko:::( sprowadzanie części też trochę trwa dobrze, że mój tata ma w tym fachu znajomości.
|
Dodaj napis |